Miło mi poinformować, że dzisiaj minął równy rok od startu projektu WebKrytyk, krytykującego polskie strony instytucji państwowych, a później także strony dużych firm.
Wprawdzie miniony rok nie zaowocował taką aktywnością, jakiej byśmy sobie życzyli, ale było to spowodowane dużym natłokiem prac u założyciela projektu – CapaciousCore’a. Teraz jednak mamy team większy o dwie osoby, a w ostatnich dniach można zaobserwować ponowny rozwój projektu. Dołożymy wszelkich starań, aby ten trend utrzymał się jak najdłużej i aby móc żenować Was krytykami kolejnych „genialnych” stron w internecie.
nie rozumiem tylko na cholere to pokazujesz. strona ma być czytelna i tyle. szarego użytkownika nie obchodzi ze ktos umieszcza kolor linkow w sekcji body zamiast w osobnym pliku css (taki przykład)
pozdro i zajmij sie czymś pożyteczniejszym
Witam serdecznie.
Szarego użytkownika faktycznie nie obchodzi to jak strona jest wykonana pod maską, ale już np. to, czy strona ładuje się sekundę, czy dziesięć, bo jakiś webmaster nasyfił zagnieżdżonymi tabelkami w kodzie, to jest dla usera ważne.
Poza tym prezentowane tutaj strony należą do instytucji państwowych i powinny reprezentować sobą pewien poziom i być przyjazne również dla osób niepełnosprawnych, co niestety jest rzadkością.
Takie zerkanie „pod maskę” strony można porównać do samochodu. Kierowcy nie obchodzi co siedzi pod maską, ale tylko do momentu gdy przez np. niesprawne hamulce niemal nie wybija zębów na kierownicy albo potrąca pieszego.
„strona ma być czytelna i tyle”
Niestety większość z prezentowanych tutaj witryn nie spełnia nawet tego wymogu. Strona z dziesięcioma suwakami „bo webmaster umiał tylko ramki” naprawdę jest ładna tylko dla masochistów.
Poza tym jeśli patrząc po pana nicku jest pan faktycznie webmasterem, to naprawdę współczuję pana klientom. Z takim podejściem do sprawy to musi pan tworzyć naprawdę ciekawe strony. „Byleby się trzymało kupy i byleby się nie narobić, a standardy sieciowe, to wymysły bandy przemądrzałych półgłówków”, tak?
Popieram zdanie autora tej witryny. Od tego jak strona będzie działać, szybko się wczytywać, lub czy będzie łatwo dostępna dla użytkowników czy też google zależy od jej budowy, a sprawą webmastera powinno być to, aby jak najlepiej ułatwić przeglądanie strony.
Czy grając w gry na komputerze patrzysz tylko na wymagania ?
Gracz bierze pod uwagę: czy gra jest grywalna, grafikę, dźwięk…
Każdy chce jak najmniejszych wymagań i jak najwyższych efektów.
Z stroną jest tak samo, to co może się wczytać w 2 sec, niech się wczyta w 2sec.
Wolałbyś strony małe i dobre czy duże i beznadziejne ?
(chodzi tu o rozmiar).
W każdym razie ja z niecierpliwością czekam na kolejne wpisy 😉
Idea projektu CapaciousCore’a jest świetna. Jeśli ktoś nie zwraca uwagi jak napisana jest strona oprócz tego jak wygląda, to jego problem. A ja z chęcią również przeczytam kolejny wpis o „poczynaniach speców” od stron rządowych itp 🙂
Przy okazji można się samemu w ten sposób uczyć jakich błędów unikać.
To już rok minął? w Sumie to nie wpadam tu codziennie ale od jakiegoś czasu o stronie wiem.
W takim wypadku życzę Wam kolejnego owocnego roku i wielu wielu wpisów.
Webmaster hejter a akurat jest to drobiazg który składa się na optymalizację strony. Co za żenada w ogóle. Albo ktoś coś robi porządnie albo jest fleją.