Kolejna porcja Wpadek i wypadków! Dzisiaj będzie bardzo krótko i prawdopodobnie mało treściwie… A o kim? Choćby o Helionie!
-
Moja niechęć do wydawnictwa Helion jest chyba znana. Tym razem podpadli mi dzięki akcji promującej ich nowy serwis z kursami video. No ale z czystej ciekawości wszedłem na stronę Videopoint.pl, gdy już wystartowała. Moim oczom ukazał się nieciekawy widok – żadna z okładek kursów nie wczytała się!
Stwierdziłem z automatu, że to błąd Chrome’a i odpaliłem stronę w Firefoksie, lecz nic się nie poprawiło. Dla pewności sprawdziłem tę stronę na tablecie i ku mojemu zdziwieniu obrazki się normalnie wczytały. Poszperałem zatem w kodzie strony, szukając różnic. Znalazłem je bardzo szybko: okładki na tablecie były doczytywane z adresu
http://s.videopoint.pl
, podczas gdy na moim Ubunciaku przeglądarki próbowały pobrać je z adresuhttp://s.www.videopoint.pl
, który oczywiście nie istnieje. Pytanie brzmi: czemu serwer dla Ubuntu serwował inny kod?Pierwsza myśl – UA sniffing – okazała się niewypałem. Po przedstawieniu się jako IE dalej dostałem niedziałające okładki. Zatem jeszcze raz porównałem strony z tabletu i komputera – okazało się, że wadliwa jest serwowana z subdomeny
www.videopoint.pl
, a działająca bezpośrednio zvideopoint.pl
. Co to oznacza? Że jest zła konfiguracja serwera.Zarówno
videopoint.pl
, jak iwww.videopoint.pl
powinny wskazywać na ten sam zasób. Zatem jeśli stwierdzamy, że nie lubimy przedrostkawww
należy użytkownika wchodzącego na ten adres przekierować na wersję bez niego. Inaczej możemy oberwać od Google za duplicated content.Inna rzecz: dziwi mnie trochę, że skrypt nie ma stałego adresu CDN i po prostu dokłada go do tego, co jest w pasku adresu nie sprawdzając czy nie jesteśmy na subdomenie.
-
Instytuty badania opinii publicznej nie są zainteresowane opinią osób niepełnosprawnych. Skąd wyciągam taki wniosek? Otóż zauważyłem ostatnio, że część pytań to obrazki bez atrybutu
[alt]
. Śmieszy to tym bardziej, że ¾ takich obrazków to i tak tekst. A nawet jeśli zlecający badanie dostarczy nam jedynie obrazek, to dostawienie[alt]
to kwestia 5 minut. 5 minut i mamy wsparcie dla wcale nie tak małej grupy respondentów.Ogólnie tego typu skrypty nie są napisane tak dobrze, jak być powinny. Linki z pseudoprotokołem
javascript:
wysyłające formularz są tam na porządku dziennym. - Pewien polski uniwersytet ma problemy z bezpiecznym połączeniem, przez co użytkownicy Chrome’a i Opery są odcięci od wewnętrznych serwisów tej uczelni. Ciut słabo.
Dzisiaj tylko tyle. Ale powoli zbliżają się wakacje – być może artykuły będą ukazywać się częściej.
#Wpadki
Cztery dni po publikacji wiadomości, a link do obrazka z artykuły nieaktywny 😉
„Nie znaleziono strony
Przykro nam, ale strona, której szukasz nie znajduje się pod tym adresem. Jeżeli uważasz, że powinna tutaj być, udaj się do zakładki kontakt w menu na górze.”
Już działa!
Chyba będę musiał rozpocząć odrębny cykl o wpadkach i wypadkach na WK 😀