knf.gov.pl [aktualizacja]

Dziś pod lupę pójdzie strona Komisji Nadzoru finansowego, znajdująca się pod adresem www.knf.gov.pl. Dlaczego tak podkreśliłem człon „www”? Otóż…

• Jest to kolejna strona rządowa, na którą nie da się wejść przez adres inny niż z „www” na początku. Pominięcie tej cząstki skutkuje błędem 404. Niezgodne z podstawową zasadą – życie użytkownikowi ma się ułatwiać, a nie utrudniać oraz faktem, że krótszy adres jest łatwiejszy do zapamiętania.
• xHTML w wersji Transitional, co pozwala na tworzenie fontowo-centerowej tagozupy z kodu. Transitional miał być formą przejściową, ustaloną w 2000 roku, dopóki przeglądarki nie zostaną dopracowane. Coś takiego nie może być dobre, prawda?

• <link rel="alternate" type="application/rss+xml" title="KNF - aktualności" href="http://www.knf.gov.pl/aktualnosci/rss.xml"></link>

  wprawdzie takie zamknięcie jest poprawne, lecz całkowicie zbędne

• <meta name="keywords" content="Stanisław Kluza "/>

  komuś się pomylił keywords z author…
  Aktualizacja (09.07.11):
  Jak wynikło z pobieżnego badania Sz. P. Stanisław Kluza to (za Wikipedią)

  polski ekonomista, podsekretarz stanu w Ministerstwie Finansów w rządzie Kazimierza Marcinkiewicza, od lipca do września 2006 minister finansów w rządzie Jarosława Kaczyńskiego, następnie przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego.

  Tak więc albo mamy ciekawy sposób reklamy przełożonych, albo KNF tnie koszta na webmasterach 😉

• Tag robots nie jest respektowany przez prawie żadną wyszukiwarkę
• CSS rozrzucony po masie plików = więcej zapytań do serwera = większe obciążenie
• Style inline
• Używanie pozycjonowania absolutnego, to w 99% przypadków, złe i niepotrzebne wyjście

• <li><a href="/regulacje/regulacje_prawne/index.html" rel="sc1_1b6719">REGULACJE <span> </span></a></li>

  te <span>&nbsp;</span> to po co tam?

• Powtarzanie bezsensownego style="color: #0b4fa4" dla linków zamiast ich ostylowania w arkuszu stylów.
• <input type="hidden" name="maxresults" size="4" value="1000"/> – po co atrybut size dla ukrytego pola?
• Dołączanie arkusza stylów w środku body
• Po wyłączeniu JavaScriptu nie działa górne menu
• Masa komentarzy i pustych linii w kodzie – wprawdzie nie żyjemy już w erze wszechobecnych modemów, ale po co marnować transfer użytkownika i swój?
• Angielska wersja strony nadal ma polski tytuł
• Podstrona słownik powinna być zrobiona na podstawie odpowiednio ostylowanej listy definicji, a nie masy DIV-ów nie mających żadnego znaczenia z punktu semantyki
• Na koniec tylko dobitne posumowanie tego co napisałem wyżej – walidacja. HTML – 15 błędów, 2 ostrzeżenia; CSS – 17 błędów; 265 ostrzeżeń.

Jak widać kolejna strona, która wszelkie standardy ma w głębokim poważaniu. Komentarz pozostawię Wam 😉