Change is coming

Tak, oto powraca na tarczy ten, który się jeszcze na początku wakacji zarzekał, że codziennie pojawi się nowy wpis… Jak zwykle pokonało go leni prokrastynacja. Niemniej jednak powraca i niczym prorok wieści nadejście nowych czasów!

Po spędzeniu 3 miesięcy w odosobnieniu (i to bynajmniej nie w puszczy czy celi zakonnej), wraz z innymi WebKrytykami (a przynajmniej – bez ich sprzeciwu) doszliśmy do wniosku, że należałoby wprowadzić kilka zmian:

• Być może zaczęłyby się pojawiać mini-krytyki lub „krytyczki” zbiorowe, czyli o wiele mniejszy format niż dotychczasowe krytyki, które wskazywałyby pewne ewidentne uchybienia na stronach. Pewnie ukazywałyby się częściej i regularniej niźli standardowe wpisy. Ot, coś typu spisu rzeczy, które ktoś skopał w danym tygodniu (lub miesiącu… w ostateczności roku).
• Być może pojawiłby się plebiscyt na najgorszą stronę roku w Polsce (bo zarówno moje ukochane WorstSite.pl, jak i konkurs stron na ForumWeb.pl przestały istnieć). Ale to takie bardzo być może.
• Natomiast z całą pewnością WebKrytyk lekko rozszerzy swoje pole zainteresowań. Nie będziemy już tylko gnębić stron internetowych – skupimy się także na popularnych, ogólnodostępnych skryptach PHP i JS (a kandydatów jest wielu, oj, wielu!) czy… videokursach. Wszak złe strony powstają pod wpływem niewłaściwej wiedzy, prawda?
• Równocześnie mój mityczny projekt zbliżył się już bardziej do końca (chociaż i tak pewnie nie wyrobię się z premierą we wrześniu), stracił dużo z początkowego rozmiaru, stając się małym, przyjaznym i modularnym narzędziem dla webmastera, do którego każdy będzie mógł dołożyć cegiełkę… Oczywiście nie zdradzę co to takiego – wolę jak Apple rozczarować w dniu wielkiej premiery. Mogę jedynie zapewnić, że mój projekt będzie doskonale współgrał z misją WebKrytyka.
• No i doszliśmy także do wniosku, że trochu głupio krytykować strony za Transitional a samemu w nim tkwić, dlatego też od pewnego czasu WebKrytyk jest poprawnym składniowo HTML5 (nad semantyką trzeba jeszcze ciut popracować). Nowy szablon też jest w planach. Nieco dalszych.
• Dodatkowo pozbyliśmy się starego systemu podświetlania kodu na rzecz Prisma (samo W3C go używa!). Tym samym nasze kody wyglądają ładniej a PageSpeed Insights zaczął nas nienawidzić (ale to i tak wina WordPressa!).

To by było na tyle. Natomiast jutro powrót tradycji – nowa krytyka w starym stylu! A co później? Czas pokaże…